Czapki czy kapelusze nie należą do tych elementów garderoby, o których myśli się w pierwszej kolejności. Warto jednak docenić nie tylko ich funkcjonalność, ale również walory modowe. Nad wyborem nakrycia głowy zastanawiasz się zwykle w okresie jesienno-zimowym.
Maciejówka to dowód na to, że historyczne nakrycia głowy mogą doskonale komponować się ze współczesnymi trendami w modzie. Czapkę maciejówkę możesz kojarzyć ze słynnego wizerunku Józefa Piłsudskiego na Kasztance.
Każdy model czapki ma swoją historię, także kaszkiet, a jego historia jest długa i zawiła. Był rok 1570, kiedy Parlament Północnej Anglii podjął zdecydowane działania na rzecz wsparcia rodzimego przemysłu wełnianego i wydał nakaz noszenia wełnianych kapeluszy
Nie wszystko, co u progu nowych sezonów dyktują domy mody – co nowe, ekstrawaganckie i krzykliwe, zyskuje szersze powodzenie. Dynamika zmian w trendach mody także nie wszystkich cieszy.
Old fashion nie przestaje inspirować. Po fasony z lat 20., 40. czy 50. minionego wieku sięgają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Co tak przyciąga do starych ubrań współczesne pokolenia, które mogą wybierać i przebierać w nowoczesnych przecież krojach, zgodnych z tym, co dyktują największe domy mody?
„Jeden oddaje cześć głowie, dziesięciu – czapce” głosi karaimskie przysłowie. Pod względem modowym trudno się nie zgodzić z turecką ludową mądrością – czapki stały się wręcz niezbędnym elementem garderoby współczesnej kobiety
Czy tegoroczna jesień będzie ciepła i słoneczna, zima śnieżna i mroźna? Czy wręcz przeciwnie – jesień pokaże swą kapryśną naturę, zima kolejny raz rozczaruje i będzie obfitować w deszczowe dni? Jedno jest pewne - pojawią się niskie temperatury, przed którymi trzeba się chronić.
Fani jazdy motocyklem, pasjonaci motoryzacji oraz wszyscy ci, którym temat mody jest bliski, z pewnością kojarzą charakterystyczne nakrycia głowy
Interesując się światem mody możemy zastanawiać się jaki był najstarszy znany ludzkości materiał, wykorzystywany do szycia odzieży przez naszych praprzodków? Pytanie to już samo z siebie nasuwa odpowiedź, że chodzi oczywiście o … skórę!
W czasie weekendowego shoppingu wielokrotnie możemy natknąć się w sklepach odzieżowych na coś, co jeszcze 15 lat temu kojarzyło nam się z kiczem
